Dzieci mieszkające na osiedlu przy ulicy Dudziarskiej w Warszawie też chciały opowiedzieć wszystkim o miejscu, w którym żyją. Spotykaliśmy się w piątki, by porozmawiać o historii Briana i razem pracować nad prezentacją najciekawszych i najfajniejszych miejsc na osiedlu.
Najpierw dzieci zrobiły dużo zdjęć.
Nie było łatwo. Jesienią na dworze robi się ciemno tuż po powrocie ze szkoły. Do tego rozpierała Nas energia, dzięki której wszyscy i wszystko – również zdjęcia – były w ciągłym ruchu.
Nie dawaliśmy za wygraną.
Po kilku spotkaniach, polowaniu na odpowiednie światło, wybieraniu najciekawszych obiektów, możemy podziwiać osiedle Dudziarska widziane oczami młodszych mieszkańców.
Dla wszystkich dzieci ważny jest dom. Dlatego najchętniej pokazują swoje bloki,a poza tym plac zabaw, boisko, klub młodzieżowy.
„Lubię być w Klubie. Tu chłopaki ćwiczą” – mówi Hubert.
„Wszyscy lubią korzystać z placu zabaw” – dodaje Monika.
Przedstawiają ciekawe postacie – pan Augustyn, ciocia Hania.
Są dumni, że na osiedlu jest kolorowo i że sami się do tego przyczyniają.
„Podoba mi się, że śmietnik jest kolorowy” Klaudia.
„To ( graffiti) malowały moje siostry” Kornelia.
Mają też konkretne pomysły na zmiany:
– zmieniłabym klatki;
– żeby nie było chuligaństwa;
– żeby nie było brudu i wszystkiego co jest brzydkie.
W naszej grupie spotkali się:
Monika, Olaf, Maciek, Hubert, Kacper, Marysia, Kornelia, Dagmara, Nikola, Maja, Wiktoria, Klaudia, Antek, Paula, Klaudia i Ala, Christel, Magda.
A tutaj możecie zobaczyć efekty naszej pracy:
Nie zapominamy też o naszych czworonożnych przyjaciołach.
Do zobaczenia!