Historia Fon

Inne historie Tapori

Prawdziwa historia dziewczynki z Tajlandii

Fon to mała dziewczynka, która mieszka w Tajlandii, kraju w południowo-wschodniej Azji. Jej imię oznacza „deszcz” w języku tajskim. Dom Fon znajduje się na bardzo zatłoczonym obszarze – wszystkie domy znajdują blisko siebie. Wykonane są z desek, złomu i innych materiałów z odzysku. Rodziny z sąsiedztwa Fon opuściły prowincję z nadzieją znalezienia lepszego życia w Bangkoku. Wielu z tych ludzi pracuje teraz jako sprzedawcy uliczni. Sprzedają słodkie ziemniaki, orzeszki ziemne, owoce, kukurydzę karmelową, napoje smakowe… Babcia Fon wykonuje i sprzedaje piękne girlandy kwiatowe z jaśminu i czerwonych róż.

Fon lubi patrzeć jak jej babcia pracuje. Pewnego dnia Fon zbiera się na odwagę, by zapytać babcię:

– „Czy mogę również robić i sprzedawać girlandy z kwiatów, aby nasza rodzina miała trochę więcej pieniędzy?

Fon ciągle prosi babcię, żeby pozwoliła jej spróbować, aż ta w końcu zgadza się.

Każdego ranka setki sprzedawców ulicznych podążają spiesznie na rynek. Babcia Fon jest wśród nich: idzie na targowisko, aby kupić świeży jaśmin, róże i inne kwiaty. Następnie spędza cały dzień w domu układając kwiaty, podczas gdy Fon jest w szkole. Fon wraca ze szkoły: kierowca Tuk Tuka* zabiera ją na drugą stronę rzeki, gdzie znajduje się mnóstwo ulicznych restauracji.

Sznurek na szyi Fon utrzymuje tacę, na której trzyma przed sobą wianki z kwiatów ładnie wyeksponowane. Fon przechodzi od jednego stoiska do drugiego:

– „Czy chcesz trochę kwiatów? Każdy wianek kosztuje tylko dziesięć batów**!”.

Fon pyta swoją babcię:

„Co się dzieje, gdy rodzina nie może sprzedać wszystkich swoich wianków i nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, by kupić kwiaty na następny dzień?”

– „Wtedy musimy pożyczyć pieniądze od naszych sąsiadów. W ten sposób wspieramy się wzajemnie”.

Podczas pory deszczowej babcia Fon martwi się. W deszczowe dni jest często po północy, kiedy jej i Fon udaje się sprzedać kilka ostatnich girland z kwiatami. Po takich dniach trudno jest obudzić się wystarczająco wcześnie następnego ranka, aby pójść do szkoły!

Opuszczanie szkoły sprawia, że Fon chce płakać razem z deszczem!

Kiedy Fon wraca do klasy, jej nauczycielka pyta ją:

– „Dlaczego przestałaś przychodzić do szkoły? Gdzie byłaś?”

Fon jest smutna i zdenerwowana. Wyjaśnia w jaki sposób pomaga swojej rodzinie i mówi o trudnościach, jakie napotyka, gdy pada deszcz. Nauczycielka nie odsyła Fon do domu. Sugeruje, aby Fon została po szkole nadrobić zaległości. Organizuje również dodatkowy czas, żeby Fon napisała test.

„Moja nauczycielka jest taka miła!” – mówi Fon sama do siebie.

Gdy pora deszczowa się kończy, życie wraca do normy. Fon nadal sprzedaje girlandy ze swoją babcią i chodzi regularnie do szkoły.

Ale pewnego dnia babcia Fon zostaje potrącona przez samochód! Musi spędzić kilka tygodni w szpitalu. Fon i jej dziadek odwiedzają ją codziennie.

– „Fon, moja malutka” mówi babcia: „Wiesz, nigdy więcej nie będę w stanie wykonywać wianków tak, jak do tej pory”.

Fon bierze na siebie więcej obowiązków w rodzinie i jest z tego dumna.

Pod koniec roku szkolnego Fon jest szczęśliwa:

„Nauczycielka pozwoliła mi przejść do następnej klasy mimo tego, że opuściłam wiele dni. Kiedy dostanę się do wyższych klas będę się starała nadążyć z materiałem! Bardzo się cieszę, że mam możliwość uczyć się i pomagać rodzinie. Chcę kontynuować edukację, aby moja rodzina nie miała już tak ciężkiego życia”.

* Tuk Tuk to rodzaj motocykla trzykołowego z siedzeniami dla pasażerów, używany jako taksówka.

** Baty to pieniądze Tajlandii. 10 batów to trochę ponad 1 złoty.

Historię dziewczynki Fon znajdziesz w liście Tapori z kampanii „Działajmy wspólnie!”