Prawdziwa historia dziecka, które żyje w Gwatemali
Jacinto żyje w Gwatemali, kraju w Ameryce Środkowej. Mieszka w domu ze swoją mamą Franciszką i wujkiem Modesto, na wpół niewidomym.
Dom Jacinto jest bardzo mały, a jego ściany zrobiono z gliny. Dach jest z liści palmowych, podłoga z ubitej ziemi.
Później mama Jacinto przyrządza pewien rodzaj ciasta, które dzieli na małe porcje.
Następnie wałkuje je i rozpłaszcza jak naleśniki.
Później kładzie je na płaskim kamieniu nad ogniem, żeby je upiec.
Po południu Jacinto już nie idzie do szkoły.
Po powrocie do domu próbuje znaleźć rośliny, które jego mama, wujek i on sam, mogliby zjeść.
Wczesnym popołudniem jest bardzo ciepło.
Mama daje mu tortillas, które przygotowała na obiad.
Często jest to ich jedyny posiłek w ciągu dnia.
Jacinto, jego mama i wujek jedzą je siedząc na zewnątrz na małej ławce, która jest ich jedynym meblem.
Rodzina Jacinto posiada niewielki kawałek ziemi na zboczu góry.
Gdy przychodzi pora sadzenia kukurydzy i fasoli, które uprawia jego rodzina, Jacinto nie chodzi do szkoły, gdyż jest zbyt wiele pracy do wykonania.
Każdego dnia Jacinto prowadzi swojego wujka na pole.
Zanim Jacinto i jego wujek będą mogli posiać ziarna, muszą wyciągnąć korzenie zeszłorocznych zbiorów.
Ich pole jest również pełne kamieni. Jest to ciężka praca dla dziesięcioletniego chłopca i jego wujka, który musi odgadywać, dokąd idzie.
Jacinto i jego wujek pracują ciężko, żeby starczyło im jedzenia na cały rok. Pod koniec dnia są bardzo zmęczeni i zasypiają na podłodze domu.
Jacinto i jego mama bardzo się kochają.
Jacinto nie ma zbyt wiele czasu na zabawę, ale jest dumny z tego, że może pomagać swojej mamie.